Koncepcja HOW'u III by rabarbar

akordeon

Zamieszczam to koncepcje HOW'u III, wymyśloną przez Kubę. To taki scenariusz do filmu. :)

akordeon

Pewnego słonecznego dnia Janosik z rodzicami chodzili jak zawsze po zatłoczonych Krupówkach. Janosikowi zachciało się loda z bita śmietaną i polewą jagodowo-brzoskwiniową.
Wtem znienacka najechali straszliwe uruk-hai i mordowali każdą żywą istotę na Krupówkach. tylko on jeden przeżył, bo jego matka oddała za niego życie
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
dorastał z babcią Ulką nad morzem, lecz zawsze pragnął życia w górach
osiągnął pełnoletniość. w wieku 21 lat zmarła mu babcia i odziedziczył po niej fortunę (około tyle: 9999999999999999999999999999999999999999999 złotych)
wynajął konia i bryczkę i wyruszył w tatry
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
w Grudziądzu zatrzymał się na nocleg, wynajął przyjemny apartament z 2 łazienkami i 5 sypialniami
wieczorem zamówił sobie dostojna kolacje i laski
3 dokładnie
w nocy....ostro balował
wypił 8 lip, ale jako ze miał twardą głowę nie był pijany
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

rano ruszył
był juz jakoś w połowie drogi, gdy wielki magik Kopi zamienił go w żyrafę
okazało się jednak ze magik był damą i tez siebie zamienił, tylko ze w mrówkojada
pałętał się po puszczy, aż do czasu gdy dziwne zwierze zauważył HOW razem z olbrzymim eukaliptusem.
Damian i Pepsi zajęli się zwierzęciem, a Pablo przygotował dla niego posłanie
okazało się ze wysokoszyi mówi
How znalazł sposób na uleczenie Janosika, ale czekała ich trudna przeprawa przez bagna i rzeki, piaski i lawę
pepsi przygotowywał mapy, Pablo zbierał szame i picie, a Damian szukał kogoś kto nauczy go języka peruwiańskiego
gdyż musieli oni wybrać się do wielkiego mutanta który mówił po peruwiańsku
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Damiana peruwiany nauczył w końcu wielki mistrz muaj-taj następca Jakuba Szlachty FATCAT
wyprawa mogła się zacząć
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
drzewo zostało pilnować żyrafy, a How ruszyło
najpierw czekała ich przeprawa przez bagna. nastąpili tam na ogon potworowi bagiennemu
po krótkiej walce pokonali go odcinając mu 4 od dołu kieł
potem przedzierali się przez rzekę
była to trudna przeprawa, a mieli ze sobą tylko jeden ponton
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
następnie musieli się wkopać pod ziemie
a tam czekały juz na nich straszliwe krwiożercze mrówki
gdy Pablo i Damian sikali, mrówki porwały pepsi by wypić całą jego krew, już królowa miała zamoczyć gębę w jego rękę gdy nagle przyszedł Jan Mrówka z 2 nowymi jeńcami(d i p), pepsi poinformował ich ze nie koniecznie jego życiowym marzeniem było dowiedzenie się ze ich tez mrówki złapały.

-------------

Miał to już być koniec HOWu gdy nagle ziemia zaczęła się trząść i przyjechał on, niezastąpiony pan rakieta w wersji soft z automatyczną skrzynia i 8 900 końmi mechanicznymi i jednym kucykiem w bagażniku. Rozjechał mrówki, a królową zjadł. Pan rakieta dowiózł How do lawy, lecz nie ruszył z nimi w nią, Gdyż „od gorąca topi mu się podwozie”
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(tymczasem drzewo uczyło żyrafę ściegów prostych i ozdobnych, potem uszyli żyrafie pidżamę, a drzewu koszulkę do bejzbola.)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
How ruszył w lawe na deskach nagle z lawy wystrzelił Omi i powiedział „ke tu da” i wyjał deck kart ognia, na to damian odpowiedział: ty pepsi ty masz brata który bawi się w takie dyrdymały, graj z nim. Pepsi odp: joshi to miał być pojedynek na zasadach k1, ale omi miał w reku magme geizer i dał swojemu czerwonemu smokowi, pablo chciał zabłysnąć i powiedział oooh, ale został wyśmiany przez wszystkich, pepsi już miał przegrac gdy wyjał z kieszeni ogniste flamenco i zaczarował w ten sposób wygrał i ocalił przyjaciół jak i Janosika. Potem jeszcze Damian pocisnął omiemu i rzucił w niego klopsem który dostał na droge od mamy 3 lata temu.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
How weszło do wielkiej komnaty tam czekał na nich mutant josep [dżosep]
Damian odstawił jakąś gatke po peruwiańsku i dostał od mutanta zwój papirusu. Potem mutanta zawował blink i stworzył się BLINK PORTAL i powiedział ze how ma tam wejść
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Weszli i nagle znaleźli się przy żyrafie i drzewie, grali oni akurat w karty, a obok lezała gazeta Damian powiedział ze najlepiej żeby drzewo wymówiło zaklęcie gdyz jak „ktośwymowi zaklecie a człowiekiemnie jest to stanie się człowiekiem na kwadrans(15min)”
Drzewo zaczęło wymawiac zwrotki zaklęcia „olitus kolitus żyrafus spowrotus z człowieku natychmiustus po powiedzus” i wtem rozbłysło się światło, a ziemia rozstąpiła się i wtem przed oczami HOWu ukazały się 2 postaci: Janosik potężnie zbudowany i niski, mizerniutki chłoptaś który przybrał imie Luis. Nastała ogólna radość lecz gdy pepsi podniósł gazete Az osłupiał i powiedział: „no panowie, szykujmy się na wojne” Damian wziął gazete i przeczytał: „mała fretka zgubił się z Toruniu- i zadrwił –mamy walczyc z fretka której nie ma” dostał po łbie: „odwróć stronę mości panie” a tam: Uruk hai podbijają tatry skrzeszcie się!!! A pod tym: uruk hai znaleźli sposób na porozumianie się ze swiatem zmarłych. Postanowili także ogłosic ze swiatem zmarłych będzie rządzić Radzio, człowiek który jako jedyny na ziemi uzywał ataku pachy i techniki Brudi. Urukowie wskrzesili także słynnego Reytamle i niejakiego Jastina T.” po przeczytaniu tego pablo padł, a drzewo stało się z powrotem drzewem po zaledwie 7 minutach. Pepsi postanowił „trzeba walczyć” i zaczeli się wspierać i zagrzewać do walki. Janosik stwierdził ze tez się przyłączy do walki.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ruszyli na panu rakiecie do tatr. wtem nagle zobaczyli woła piżmowego na drzewie to pomogli mu zejść i dali pęczek marchewek
On odwdzięczył się śpiewając hymn USA i dał HOWu kłębek swoich zeszłorocznych włosów. Nagle przyleciał sokół z wiadomościom od drzew do eukaliptusa. Zginęła mu matka miała tylko 2 000 000 lat. I eukaliptus wrócił w żałobie na swoją wyspę.
HOW i Janosik ruszyli dalej.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dojechali do tatr, a tam zastali piekło, szaro, wszystko zwiędło same pustki, ludzie zostawali zmuszani do prac. HOW spotkało najszybszego gracza piłki nożnej w historii (by mógł bez problemu pobić wszystkie biegowe rekordy świata) i nigdy się nie meczy. Nazywa się Rogaterra. Powiedział im ze ludzie szykują powstanie, ale tajne miejsce tych spotkań są na Ukrainie. Wybrali się tam wszyscy.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dotarli do jakieś rzeki pan rakieta został odesłany na tajny parking. HOW z 2 przyjaciółmi przedarli się natomiast przez żele weszli do wielkiego pnia. Okazało się ze to była winda. Dotarli nią głęboko pod ziemie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zostali godnie przywitani, dostali jeść i miejsce noclegu. Później postanowili przejść się i popatrzeć jak ludzie nastawieni są do tej wojny.
Okazało się ze ludzie i „stwory” są bardzo bojowo nastawione. Spotkali Polaków, Czechów, Słowaków, Amerykanów, Uzbeków, Potężnych wojowników z Afryki, i masę innych nacji. Spotkali także Szaleńcze Wilkozaury i Lisoludy, oraz Skrzaty bojowe. Dotarli do namiotu przywódców. I zastali tam wielkiego wodza Wilkozaurów i Lisoludów: Wili Fuzje, prezydentów państw i Wodza Afrykanów N’luigiego (Josep Luis N’luigi Flamenko) spotkali tam też magika Kopi’ego. Który prezentował swe umiejętności na biednym małym Kormoranie. Wszyscy szczaili się ze HOW jest w środku i zaczeli dyskutować o strategii. Nagle Kopi stwierdził że zna zaklęcie które doda sił (powiedział „to jest tak jak magiczny napój z Asterixa i Obeliksa tylko że na rok”). Więc nie pytając o zdanie nikogo postanowił je wymówić. Pocerował różdżką w Rogatere i coś wymamrotał nagle błysnęło.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
przed oczami wszystkich pojawiło się coś. Magik stwierdził, że Janosik stał za blisko i się złączyli. Próbował ich pocieszyć mówiąc że to tylko na rok. Wyglądali oni jak krowa, a włosy mieli długie jak Janosik i dredowate, jak Rogatera Wszyscy popadli w panikę, tylko HOW zachowało spokój i Pepsi powiedział: „nie możemy teraz popadać w panikę. Stało się trudno. Lecz trzeba znajdywać dobre cechy tej nienaturalnej przemiany. W połączeniu z szybkością, wytrzymałością i sprytem Rogatery, oraz z siłą i odwagą Janosika powstał nam żołnierz niepokonany”. Uspokoiło to wszystkich oprócz poszkodowanych. Nazwano ich Janosikoterą Po krótkim sprawdzeniu ich umiejętności i synchronizacji wszyscy poszli spać, gdyż następnego dnia czekała ich wielka bitwa.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rano wszyscy wyruszyli na Uruk hai. Była to mała w sumie armia , zaledwie 1 200 ludzi. Armia Urków liczył 100 000, więc szanse były marne, lecz Strona dobra dowodzona przez HOW była zdeterminowana by wygrać wojnę. Lecz gdy dochodzili do pola bitwy dotarły do nich 30 eukaliptusów i 50 entów. Także na pomoc przyszli Skandynawowie i Eskimosi. Każdy ustawił się na stanowisku i czekał na sygnał Damiana. How obmawiał jeszcze ostatnie poprawki w strategi.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
wyszli na środek jako przedstawiciele dobra, jako przedstawiciele zła przyszli Reytamla , Król Uruk Hai i Radzio. Jeśli chodzi o wodzów strony zła oprócz tej wymienionej 3
------------------------------------------------------------------------------------------
był jeszcze niejaki Jastin T ale on zagrzewał do walki swe bataliony. How i „WZ3” kłócili się kto Ma lepszą armie i ile czasu zajmie jednym na pokonanie drugich. Rozstali się w gniewie wiec gdy tylko wrócili do swoich, dali rozkaz do walki.
HOW i Janosikotera postanowili trzymać się razem, lecz Janosikotera od razu gdzie zniknął. Więc How walczyło z Uruk Hai by przedostać się do ich Wodzów.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
w tym czasie Janosikotera wbijał się w armie dowodzoną przez JT i nim się JT obejrzał leżał bez nóg, potem bez rąk, potem bez uszu i już miał się wykrwawić gdy nagle spłoneły jego włosy a serce przebił nóż.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po długim czasie HOW dostał się do WZ3.
---------------------------------------------------
Pablo Amidala walczył z Radziem,
---------------------------------------------
Pepsi walczył z Królem Uruk Hai,
--------------------------------------------------
Damian z Reytamlą.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Każdy z przedstawicieli HOW wygrał swoje pojedynki po zażartych bojach. Lecz potem trzeba było jeszcze pokonać Resztę sił zła. Lecz okazało się że bez wodzów są strasznie bez radni.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Walka zakończyła się zwycięstwem dobrych, a radość ich była przeogromna. Postanowili że wieczorem zrobią imprezę lecz najpierw HOW poszli zamknąć krainę umarłych.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tam z czaili że strażnik portalu wielki RAYQUAZA (czyt. Rajkuzma) przysnął, gdyż leżał na chmurze. HOW nim wstrząsało i wstał. Potem zamknął portal ukrytym przyciskiem w lewym podudziu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na imprezie było wszystko: alkohol, szamanko, laseczki i HOW. Nawet gwiazdami wieczoru byli najlepsi RAP-erzy na świecie Order Biscuit i Never0Cucumber. Pepsi i Damian zajęli się podrywaniem dziewczyn, a Pablo jadł pizze. Potem Kapi odczarował Rogatere i Janosika, a następnie zrobił najlepszą sztuczkę w swej karierze magika – zniknął. Impreza trwała do 4.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następnie rano HOW wracał do domu, Janosik zaczął budować dom na Gubałówce, a Rogatera pojechał do Kolumbii na ważne spotkanie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po imprezie 3 oka były nieco śnięte i na lekkim kacu. Jednak gdy wracali do swej rezydencji, zauważył ich ostatni żywy batalion Uruk-hai. How musieli się sprężyć i obronić przed atakiem wroga, lecz za nic w świecie nie mogli się skupić na akcji. Na szczęście w sukurs przybył Josep Luis N’luigi Flamenco, a skupić się Okom pomógł wielki psycholog Mistrz Yoda. HOW powiedziało mu że popróbuje walczyć, a on odparł: „Nie próbuj! Rób albo nie rób. Prób nie ma.”. I HOW było nakręcone po tych słowach i rozgromiło swoich rywali.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Potem spokojnie wrócili do domu, by zapaść w sen.

KONIEC

rabarbar

niezłe, naprawdę

rabarbar

no czemu mi kropka nie wskoczyła?

panPapierosik

ja pierdziele i pomyśleć, że to już jest dawno nakręcone, a nawet jest po premierze. było tak fajnie