Autor Wiadomość
panPapierosik
PostWysłany: Śro 22:24, 30 Maj 2007    Temat postu:

kasa tez ma tu swoja role ale niektórzy naprawdę maja chopla na tym punkcie
akordeon
PostWysłany: Śro 18:34, 30 Maj 2007    Temat postu:

A wiesz, że nie trzeba żyć 1000 lat by to udowodnić? :) Technika idzie na przód...
A co do ekologów to myślisz, że by sobie byli o tak? Za nic, bez kasy? ;)
toomek
PostWysłany: Śro 18:01, 30 Maj 2007    Temat postu:

Moim zdaniem ekolodzy nie licza na pieniadze a raczej chca sie czyms wykazac i chca miec swoje 3 minuty( nie 5 bo to za duzo). Wymyslaja, ze plastik wchlania sie 3 tys. lat, tylko skad oni to wiedza skoro po pierwsze: nikt 5 tys. lat temu nie robil plastiku Po drugie: nie zyli tak dlugo aby to udowodnic
P.S. z tymi tysiacami to strzelalem bo nie pamietam ile czasu sie wchlania
akordeon
PostWysłany: Śro 16:46, 30 Maj 2007    Temat postu: O recyclingu i nie tylko...

Jak wiadomo, zbierając makulaturę i butelki ratujemy środowisko naturalne, bo... no właśnie, bo co? Bo drzewa nie odrastają? Bo piasek nam się kończy? Bo papier nie ulegnie rozpadowi przez najbliższe 100 lat? Czy też może butelki stanowią znacznie większe zagrożenie niż bardzo silne chemikalia, których trzeba używać, by je uczynić ponownie zdatnymi do użycia? A może problemem jest aluminium i żelazo (jak by nie było - pierwiastki na naszej planecie powszechnie występujące)? Nie mówią już nawet o tym, ile energii trzeba na to wszystko zużyć, a jakby nie było, wymagają zupełnie nieodnawialnego oleju napędowego... Dobra, dobra - przecież teoretycznie można go zastąpić rzepakiem...

Tyle, że z wyliczeń wychodzi, że niemal (a wg niektórych - nawet więcej!) tyle samo trzeba tego oleju zużyć, co się go potem z roślin pozyska. A chyba nie chodzi o to, by rolnicy produkowali olej rzepakowy, by mogli go zużywać na produkcję oleju rzepakowego, który będą potem zużywać na produkcję oleju rzepakowego... Do tego dochodzi jeszcze jeden problem, który już odczuwają konsumenci USA - otóż rolnicy mimo wszystko będą woleli ten olej produkować niż jabłka czy też jakieś tam inne pomidory ). Bo to zbyt pewny (zwłaszcza, że do produkcji droższego oleju rzepakowego można zużywać tańszy olej napędowy - o ekologię nikt się nie martwi, w końcu biznes jak każdy inny...), i jakości się jakby mniej czepiają... A że przez to ceny żywności wzrosną Jeszcze lepiej!

Pytanie tylko czy w tej całej ekologii chodzi o faktyczną ochronę zasobów czy też o nabicie kieszeni grupce ekologów... Jeżeli o to pierwsze, ograniczmy się do zbierania plastiku, bo to cholerstwo samo z siebie nic nie zrobi. A jeśli o to drugie... cóż, przynajmniej nie nazywajmy tego ekologią... to by było równie trafne co tanie państwo.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group